Pete Hines, wiceprezes Bethesdy, zdecydował się podzielić z graczami nowymi ciekawymi informacjami. W wywiadzie udzielonym serwisowi Metro Hines stwierdził, że Fallout 76 jest grą-usługą, dlatego firma zamierza wspierać go... wiecznie. Nowa część postapokaliptycznej serii będzie pierwszą odsłoną nastawioną na rozgrywkę dla wielu graczy, ale takie zapewnienie może mimo wszystko nieco dziwić. Szczególnie, że według słów wiceprezesa, cała zawartość popremierowa będzie bezpłatna.

Wieczne wsparcie dla gry oraz bezpłatna zawartość dostępna po premierze mogą sprawić, że konserwatywni fani serii Fallout spojrzą na tytuł bardziej przychylnie. Darmowa zawartość ma dotyczyć wszystkich dużych dodatków oraz kosmetyki. Naturalnie, Bethesda umożliwi zakup np. elementów służących do personalizacji postaci, ale żeby je mieć, nie będzie trzeba wydawać ani grosza - wystarczy poświęcić więcej czasu na odblokowanie ich w grze.

Warto dodać, że Pete Hines stwierdził w wywiadzie, iż Bethesda nie ma jeszcze konkretnie ustalonej koncepcji dotyczącej zawartości popremierowej. Takowa ma zostać stworzona w oparciu o reakcje graczy. Biorąc pod uwagę, że tytuł ma być wspierany wiecznie - czasu na dialog pomiędzy twórcami i użytkownikami nie powinno zabraknąć. Na pytanie niedowierzającego dziennikarza o „wieczne” wspieranie tytułu, Hines odpowiedział następująco:

Tak, wiecznie. Nie jestem ironiczny. Ludzie często pytają mnie, czy przewidywany okres wsparcia dla Fallouta 76 to dwa, może trzy lata. Ja zawsze odpowiadam, że wielu graczy wciąż gra w Morrowinda. W Internecie można też zobaczyć, ile osób gra w Fallouta 4 czy Skyrima. Te produkcje mają już swoje lata, a ludzie wciąż chętnie spędzają przy nich czas. Dlatego właśnie będziemy wspierać Fallouta 76 cały czas. Nie jestem jeszcze pewien, jak będzie wyglądać nowa zawartość. Zobaczymy, jakie będą oczekiwania graczy.

Podczas rozmowy Pete Hines zdradził również, że Bethesda Softworks wciąż będzie koncentrować się na grach dla pojedynczego gracza, oraz zapewnił, że nowa „duża” odsłona serii Wolfenstein jest w produkcji. Dodał też, że chociaż w firmie skupiają się na tworzeniu gier single player, to muszą patrzeć na branżę jak na biznes, dlatego nie mogą zapomnieć o rozgrywkach wieloosobowych. Czy Fallout 76 rzeczywiście ma szanse spodobać się fanom serii, a przy okazji spełnić oczekiwania finansowe Bethesdy? Przekonamy się o tym już niedługo, bowiem premiera gry nastąpi 14 listopada tego roku. Tytuł trafi na PC, PlayStation 4 oraz Xboksa One.

Źródło:
"Serek" - GRY-OnLine